wtorek, 16 czerwca 2015

Jubileusz 45-lecia Zespołu Regionalnego Bestwina.

Wpis jest spóźniony, bo jubileusz odbył się 13 czerwca 2015, wraz z 16 Świętem Gminy Bestwina. Nie o samą zabawę z okazji jubileuszu jednak chodzi, ale o zespół który ją świętował.


Gdzie jest Bestwina? Dokładnie pomiędzy Tychami, a Bielsko Białą. Tym ciekawiej że jest to miejscowość na samej granicy Małopolski ze Śląskiem, a więc nurty inspiracji i kreowania się stroju oraz zwyczajów podług sąsiadów, są niezwykle ciekawe i dobrze widoczne w tej grupie etnograficznej.




Jestem pod urokiem tamtejszego stroju. Zwłaszcza "szpiczastych" kapeluszy mężczyzn, z małym wiankiem kwiatów polnych za taśmą, oraz wstążek satynowych, szerokich, wiązanych w pasie, a nie sznurujących gorset. Wstążki te maja podstawę konstrukcyjną stroju i chowają łączenie gorsetu ze spódnicą- widzę w tym analogię np. ze strojem Łowickim, gdzie szerokie taśmy tkane lub haftowane w kwiaty ukrywały łączenie szwu spódnicy z gorsetem.

Henryk Jastrzembski, akwarela "Włościanie z okolic Frydka" 1846 rok.

Bestwiński strój to dokładnie wypośrodkowanie między strojem lachów cieszyńskich, a lachów sądeckich.
Wydaje mi się też bardziej miejski niż wiejski, ze względu na obfite w materiał płaszcze męskie, trzewiki i kozaki zamiast kierpcy, oraz długie do kostek spódnice.

Strój damski:
Mogę go podzielić na dwa typy; dzienny (z gorsetem otwartym i zamkniętym), oraz wyjściowym (z kataną).
Kobiety mają wysokie nad kostkę, wiązane kozaczki z obcasem. Halkę, na to spódnicę z tkaniny wełniano-bawełnianej, a więc ciężkiej, ale cienkiej, którą w pasie pod wiązaniem, zbiera się w pliski na plaster miodu.


Spódnice (najczęściej w kolorze czarnym) doszyte są do gorsetu, łączenie stuku zazwyczaj chowane jest pod szeroką wstążką, wiązaną na przodzie w dużą kokardę. Na przód zakłada się także zapaskę o tej samej długości co spódnica (początkowo ze wzorzystej bawełny tkanej żakardowo, później zapaski coraz częściej były jedwabne- co daje niesamowity efekt połysku podczas ruchu).
Aksamitne gorsety bywają proste, wycięte na dekolcie i plecach w łódkę, zapinane na haftki, haftowane lub gładkie, oraz otwarte z przodu, z charakterystycznym rogiem na plecach.


Koszule z krótkimi, bufiastymi rękawami, z okrągłymi, wykładanymi na ramiona, haftowanymi richelieu kołnierzykami i mankietami.
Na głowę zakłada się wąskie czepki o tiulowym bądź zakończonym koronką klockową czółku, a na nie chusty płócienne, bielone obszyte koronką nazywane "drachami". W czasach późniejszych doszły do ubioru wełniane tybetki i bawełniane, oraz jedwabne chusty z motywem kwiatowym.
Oraz obowiązkowy sznur korali.

Strój męski:
Wysokie, z czernionej skóry kozaki z cholewą, portki z białego lub czarnego sukna, o typowym góralskim kroju, do tego na biodrach wąski, skórzany pas.


Obszerna, płócienna koszula z mankietami i kołnierzykiem, pod który wiąże się zazwyczaj chustki. Do tego kamizelka z ciemnego materiału (wełniano-bawełniany podobnie jak spódnice kobiet), zapinana na mosiężne guziczki i ozdobiona na dwóch długościach przodu czarnymi wełnianymi frędzlami.. Wysoki kapelusz w przeciwieństwie do kapelusza lachów cieszyńkich jest całkowicie stożkowaty, a nie ścięty (kierownik Zespołu Bestwina zwracał uwagę na praktyczną niemożność zakupu poprawnie wykonanych kapeluszy- obecnie ta cześć stroju jest sukcesywnie w zespole wymieniana).

Najbardziej efektownym elementem stroju męskiego jest peleryna. Obszerna wykonana z sukna białego lub czarnego (podobnie jak spodnie), podszywana kontrastową podszewką. Po pańsku!
Pod spód zakłada się katanę prostą, z długim rękawem, również zapinaną na guziki, z ciemnego materiału, takiego jak kamizelka.


Opis stroju wynika wyłącznie z moich obserwacji i wiedzy już zdobytej podczas badań innych strojów, w związku z tym mogą pojawić się w powyższym tekście nieścisłości lub błędy.


Wspomnieć należy że Zespół Bestwinia bardzo prężnie działa dając występy, edukując i dbając o najwyższy poziom przedstawianej kultury dawnej. Są zdobywcami wielu nagród i pochwał.
Ich sukcesy i działania możecie śledzić na ich stronie:
oraz facebooku:
Ja ze swojej strony życzę jubilatom sto lat! obfitujących w sukcesy i nowych członków, niemniej zaangażowanych i uzdolnionych.

1 komentarz: