Musicie wiedzieć że mam mocnego hopla na punkcie szycia. Ręcznego szycia. Gdyby nie to że czasem mocno goni termin, lub że po prosu nie mam już sił, nie użyła bym maszyny nigdy.
Wiąże się to z moimi zapędami kostiumologicznymi i doraźnym studiowaniem, we własnym zakresie, ubioru w ogóle.
W związku z tym hoplem w miarę możliwości śledzę nowinki modowe, największy i najgorętszy romans mając z haute couture.
(co to w ogóle jest to haute!? jest to krawiectwo tzw. "wyższe", wykonywane z najlepszej jakości materiałów i dodatków, egzemplarze kolekcji najczęściej bywają pojedyncze, a same stroje wykonywane są na zamówienie i szyte- często ręcznie- na dokładną miarę zamawiającego).
Oczywiście suknie księżniczek najbardziej mnie łapią za serce, ale połączenie tego trendu z nowoczesnością rozpala mi umysł do czerwoności pytaniami "jak?", "jakie materiały?", "jakie techniki?".
haft koralikowy, element przodu sukienki szytej na miarę
Już w następna niedzielę, 5 lipca rozpoczyna się fashion week Paris, wyłącznie z pokazami haute couture. Poniżej link do planu wydarzenia:
http://www.modeaparis.com/Haute-couture
Jeśli nie do końca wiecie o czym mówię:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz